Przejdź do treści

HISTORIA PARAFII

W roku 1984 przełożeni Misjonarzy Świętej Rodziny poszukiwali miejsca na nową parafię w diecezji przemyskiej, gdzie dotychczas Zgromadzenie nie prowadziło żadnego dzieła. Ówczesny Biskup Ordynariusz Ignacy Tokarczuk zaproponował utworzenie parafii w Rzeszowie na nowopowstającym osiedlu. Jesienią 1984 roku ks. Andrzej Rabij MSF przybył do Rzeszowa i zamieszkał na plebani kościoła Chrystusa Króla. W styczniu 1985 roku, gdy zostało zasiedlonych kilka bloków, ks. Andrzej odwiedził z wizytą duszpasterską swoich przyszłych parafian. Posesję pod przyszły kościół przekazali Zgromadzeniu Państwo Stanisława i Stanisław Jandzisiowie.

W kwietniu 1985 roku ks. Andrzej przeprowadził się do domu Państwa Jandzisiów. W domu zainstalowano prowizoryczną kaplicę, a 7 kwietnia tegoż roku ks. Biskup Błaszkiewicz z Przemyśla odprawił pierwszą mszę św.

2 maja 1985 roku rozpoczęto montaż tymczasowej kaplicy o wymiarach 10 na 15 metrów. Ówczesne władze nakazały rozbiórkę, a pod koniec tegoż roku wytyczono proces sądowy, w którym skazano ks. Andrzeja na grzywnę i rok aresztu z zawieszeniem na dwa lata.
Poświęcenia nowej kaplicy dokonał w dniu 18 czerwca ks. Marian Gabryelczyk MSF Prowincjał Misjonarzy Świętej Rodziny. 28 sierpnia 1985 r. J.E. Arcybiskup Ignacy Tokarczuk erygował Parafię pw. Świętej Rodziny w Rzeszowie należącą do dekanatu Rzeszów II. Pierwszym proboszczem parafii został ks. Andrzej Rabij MSF.

W związku z koniecznością katechizacji dzieci z nowej Szkoły Podstawowej nr 28 rozpoczęto budowę punktu katechetycznego. Końcem czerwca 1986 roku ks. Rabij wyjechał na wypoczynek zdrowotny, a zastąpił go ks. Aleksander Helios MSF. Bez zezwolenia rozpoczęto prace przy budowie. W dniu 25 października tegoż roku ks. Arcybiskup Ignacy Tokarczuk poświęcił dom katechetyczny. W listopadzie ks. Helios został skazany na karę grzywny i rok aresztu z zawieszeniem na dwa lata za nielegalne wybudowanie obiektu.

Rozpoczęły się przygotowania pod budowę kościoła. Projekt opracował inż. arch. Wojciech Fałat. Budowa ruszyła wiosną 1989 roku. Pierwszym kierownikiem budowy był inż. Władysław Bieda, a od roku 1990 inż. Stanisław Żyłka. Pierwsza msza św. w nowej świątyni została odprawiona w Boże Narodzenie 1996 roku. Kilka dni później, w Uroczystość Świętej Rodziny, ks. Bpa Edwarda Białogłowskiego wmurował Kamień węgielny (na pamiątkowej tablicy jest wpisany Ks. bp Kazimierz Górny, ordynariusz rzeszowski, który nie mógł przybyć z powodu choroby). Kamień węgielny to fragment kamienia z Grobu św. Piotra Apostoła poświęcony przez Jego Świątobliwość Ojca św. Jana Pawła II w Rzymie 11 grudnia 1990 roku.

Do końca 1998 roku  trwały prace wykończeniowe wewnątrz kościoła. Msze św. były odprawiane w dotychczasowej kaplicy, a msze niedziele i w uroczystości sprawowano w kościele. Tymczasowa kaplica została rozebrana w maju 1998 roku.

W dniu 12 listopada 2000 r., w Roku Wielkiego Jubileuszu Odkupienia, J.E. Ks. Biskup Kazimierz Górny, Ordynariusz rzeszowski, poświęcił kościół i konsekrował ołtarz.

Pierwsza koncepcja wystroju wnętrza świątyni została przygotowana przez artystę plastyka Zygmunta Czyża, ale z powodu choroby artysty nie została zrealizowana. W 2000 roku wystrój wnętrza zaprojektował artysta plastyk Andrzej Widelski z Lublina. W sierpniu 2000 roku zamontowano obudowę tabernakulum w kształcie krzewu gorejącego autorstwa Andrzeja Widelskiego, a wykonaną w pracowni metaloplastyki Stanisława Stopyry w Grodzisku Górnym. W lipcu 2001 roku w prezbiterium kościoła został umieszczony krzyż (wysoki na 3,65 m, rozpiętość ramion – 2,60 m)  na tle okręgu symbolizującego ziemią, oraz witraż z Duchem Świętym. Rok 2002 był rokiem Peregrynacji Ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Pamiątka Nawiedzenia jest ołtarz Matki Bożej Częstochowskiej w bocznej kaplicy. Ikonę wykonał Andrzej Widelski. W grudniu 2003 roku w prezbiterium kościoła po prawej stronie krzyża została umieszczona ikona Świętej Rodziny, patronki parafii i Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Ikonę (270 x 170 cm) wykonało małżeństwo Magdalena i Arkadiusz Widelscy w pracowni Andrzeja Widelskiego w Lublinie. We wrześniu 2005 r. zakończył się montaż stacji Drogi Krzyżowej, których głównym fundatorem był śp. Józef Tyburczy. Stacje zostały wykonane wg projektu A. Widelskiego w jego pracowni. W listopadzie 2007 roku, na ścianie bocznej w specjalnie wykonanej oprawie wysokości ponad 5 metrów, został umieszczony obraz Miłosierdzia Bożego namalowany przez A. Widelskiego . W grudniu 2011 w prezbiterium kościoła, po lewej stronie krzyża, została umieszczona ikona Dessis. Ikona (270 x 170 cm) powstała w pracowni Magdaleny i Arkadiusza Widelskich z Lublina.

Wnętrze kościoła, w swoim ogólnym, założeniu jest już zamkniętą całością. Na projekt i wykonanie oczkuje jeszcze kaplica chrzcielna i witraże okienne.

Organizowanie ośrodka duszpasterskiego rozpoczął jesienią 1984 r. ks. Andrzej Rabij MSF, pierwszy proboszcz parafii. Mimo ogromnych trudności ze strony ówczesnych władz w maju 1985 r. postawiono między blokami „na górce” kapliczkę pw. Świętej Rodziny, która służyła do posług duszpasterskich. W dniu 28 sierpnia 1985 r. ośrodek duszpasterski został podniesiony do rangi parafii, a kanoniczne wprowadzenie pierwszego proboszcza odbyło się 1 września tegoż roku.

Ks. Andrzej od pierwszych dni swojego pobytu w Rzeszowie notował w telegraficznym skrócie najważniejsze wydarzenia i prosił kapłanów, którzy przybywali tu z pomocą, o podzielenie się spostrzeżeniami. Notatki rozpoczynają się 7 listopada 1984 r. Stały się one zaczątkiem Kroniki parafialnej.

7 listopada 1984
Ks. Andrzej Rabij Misjonarz Świętej Rodziny przyjeżdża do Rzeszowa razem z ks. Stanisławem Goszycem MSF i na prośbę Ordynariusza Przemyskiego obejmuje funkcję wikariusza w parafii pw. Chrystus Króla.

Listopad 1984
Funkcja wikariusza w parafii Chrystusa Króla. 14 godzin katechizacji, dyżury w konfesjonale, kolejka kazań w Adwencie – 2 serie rekolekcji studenckich (u Chrystusa Króla i Księży Saletynów). Nabywanie niezbędnych mebli (biurko, szafa, regały). Grudzień pracowity – spowiedzi.

Styczeń 1985
Przygotowanie własnej salki katechetycznej. Wizyta duszpasterska mieszkańców Osiedla Krakowska – Południe (Rataja 4, 4a, 6 i 10 oraz Pleśniarowicza 2 i 2a). Założenie ok. 150 kartotek.

Marzec 1985
Pierwsze pertraktacje po śmierci Stanisławy Jandziś z właścicielem działki – Stanisławem Jandzisiem o możliwości wejścia na działkę. Przy rozmowach obecny ks. kan. Franciszek Kołodziej. […] Podpisanie umowy nieformalnej o przekazaniu działki dla Kościoła Rzymskokatolickiego Misjonarzom Świętej Rodziny. Obecny ks. Wojciech Egiert MSF i ks. Prałat Józef Sondej.

Wielki Post 1985
Prace rekolekcyjne: Misje z ks. Folcikiem (duszpasterzem akademickim Rzeszowa) w Jarosławiu – 8 dni, rekolekcje w Wysokiej Głogowskiej – 4 dni, rekolekcje w Przybyszówce – 3 dni, spowiedź w sąsiednich parafiach.

6 kwietnia 1985 r.
Około godziny 22-iej ks. Andrzej przeprowadził się z plebanii Chrystusa Króla do domku Pana Jandzisia.

Przeprowadzka do komory u P. Jandzisia. Zabrałem kilka niezbędnych rzeczy. Wybijanie otworu do pomieszczenia gdzie miało być miejsce pierwszej kaplicy. Po 23-iej przyjechali ks. Aleksander Helios MSF i ks. Andrzej Żydek MSF. Przy wybijaniu otworu byli obecni dwaj panowie świeccy. Przenoszenie rzeczy z pokoju do komory. Od godz. 2 w nocy do 10 rano sam przebywałem w pomieszczeniu nie zamkniętym. Obawa wejścia kogoś niepożądanego.

7 kwietnia 1985 r. – Wielkanoc
Godz. 9.30 – przyjazd ks. biskupa Błaszkiewicza z ks. Prałatem J. Sondejem. Przygotowania do Mszy św. Przyjazd ks. Aleksandra Heliosa MSF z ołtarzem i niezbędnymi przedmiotami liturgicznymi. Procesja ks. kan. Franciszka Kołodzieja z ludźmi i z prowizorycznym krzyżem na posesję P. Stanisława Jandzisia. Pierwsza Msza św. i Słowo Boże ks. Biskupa. (Gdy poprzedniego dnia byłem w Kurii u ks. bpa Błaszkiewicza i informowałem, że jest wielki bałagan i nieporządek w tym domku – odpowiedział: „to jest czas walki, a w takim okresie nie liczą się fatałaszki i ceremonie, broń do ręki i trzeba walczyć”).
Po Mszy św. poświęcenie kaplicy i domu. Rozpoczęcie adoracji Najświętszego Sakramentu (ciągłej). Opiekę nad nami obejmuje gospodyni ks. Kanonika oraz ludzie z parafii ks. Kanonika. W kościołach Rzeszowa ogłoszenie o założeniu kaplicy.

9 kwietnia 1985
„Odwiedziło” mnie 6 albo 7 komisji z różnych urzędów (Urząd Miejski, Wojewódzki Wydział Architektury, Miejski Wydział Architektury, Spółdzielnia Mieszkaniowa, Urząd Bezpieczeństwa, Milicja, Administracja Osiedla… – zdjęcia i pomiary!).
Ks. Andrzej Żydek MSF w raz z ludźmi przystąpili do prac porządkowych wokół domu.

7 – 15 kwietnia 1985
Adoracja Najświętszego Sakramentu dniem i nocą. Spanie na strychu (pełno siana i słomy). Prace murarskie. Przestawienie drzwi od P. Stanisława J. jako wejściowe do kaplicy. Zamurowanie otworu po drzwiach. Wizyta Panów ze Służby Bezpieczeństwa. Wyjazd ks. A. Heliosa MSF, a przyjazd ks. Wojciecha Egierta MSF i ks. Mariana Jaśkiewicza MSF. Książa przywieźli wiele niezbędnych rzeczy gospodarczych z Poznania. Prace porządkowe w ogrodzie – przycinanie drzew.

15 – 22 kwietnia 1985
Pobyt ks. Pawła Ludwiga MSF. Adoracja Najśw. Sakramentu jedynie w ciągu dnia do 24-tej.
Prace remontowe przy dawnej kuchni i adaptacja na pokój proboszczowski, pokój przyjęć. Malowanie ścian, reparacja sufitu i zakładanie podłogi.
W ciągu dnia wierni przychodzą raz po raz na modlitwę do kaplicy.
Dziadek (P. Jandziś) pochwalił tę obecną sytuację, że nie miał się tak dobrze w życiu jak obecnie.
17 kwietnia 1995 Panu Stanisławowi złożył wizytę Pan Kalinka – Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej i zaproponował mieszkanie 4 – pokojowe w bloku.
Przywiezienie rzeczy ks. Andrzeja z parafii Chrystusa Króla. Zakup pieca kuchennego. Spotkanie z ks. Prałatem Sondejem, ks. Kan. Kołodziejem i ks. Kapustą odnośnie decyzji do budowy drewnianej kaplicy. Starania o drewno. Spotkanie z P. Ziają, cieślą mającym wykonać konstrukcję.
Prace porządkowe wewnątrz domu.

20 kwietnia 1985
Łoskot maszyn budowlanych. Obkopywanie posesji. Pierwsze prace koparki przy rozplanowaniu terenu pod szkołę. Odwiedziny dzieci i młodzieży z pobliskich parafii. Adoracja Pana Jezusa. Ks. Proboszcz zajęty zdobywaniem materiałów na kaplice.

25 kwietnia 1985
Wyjechał ks. P. Ludwig MSF. Przyjazd ks. A. Heliosa MSF. Starania o materiały.

2 maja 1985 r. i później
Zwożenie elementów konstrukcyjnych nowej kaplicy. Montaż. Kaplica składająca się z dwóch części. Pierwotnie, gdy nie było materiału planowano przynajmniej 10 x 5 m, po otrzymaniu materiałów dobudowano 10 x 10 m. Powstała więc kaplica 15 x 10. Szkielet o konstrukcji drewnianej, obijany z zewnątrz płytami paździerzowymi 19 mm. Pokryta eternitem.
Podczas prac przy kaplicy panowie z UB łapali pracowników i spisywali ich dane celem zastraszenia. Wizyty kapitana UB. Kierowcy przywożący materiały budowlane zastraszani cofnięciem koncesji. Podczas prac dzielnie spisywały się Panie Zofia i Urszula (Marynuskowie) przynosząc gotowe obiady z domu.
Po wykonaniu konstrukcji zasadniczej wyjechał ks. A. Helios MSF. Przyjazd ks. Andrzeja Pietrzyka MSF. Okazał się bardzo pomocny w wielu pracach. Podjął się wykonania fundamentów pod słupy konstrukcyjne (pomoc naszych przyszłych parafian). Wykonał również wiele prac drobnych (zamki, inne prace techniczne). W spotkaniach z pracownikami UB wykazał wiele odwagi, elokwencji, broniąc dzielnie spraw Kościoła.

19 maja – 2 czerwca 1985
Pobyt ks. Stanisław Sałaty.
Nieduża grupka wiernych przybywała do pomocy – wykonanie posadzki z płyt chodnikowych, których kupiono ok. 600 sztuk. Najgorliwsi w tej pracy to parafianie: Józef Kuzdro i Bogdan Dziura, oraz wielu innych.
Płyty paździerzowe nasycano olejem spalinowym z samochodu, by nie wsiąkały wody. Prace porządkowe na zewnątrz.

2 – 18 czerwca 1985
Wraca ks. Andrzej Pietrzyk. Przygotowania do poświęcenie kaplicy. Podmurowanie belek drewnianych. Tynkowanie ściany domu, która stała się frontową ścianą kaplicy. Wykonanie odwodnienia kaplicy. Przeróbka komory w pomieszczenie kuchenne (wybicie otworu okiennego, zamurowanie ściany oddzielającej korytarz od kuchni, przestawienie drzwi do kuchni, odprowadzenie wody z kuchni do szamba.

18 czerwca 1985
Poświęcenie nowej kaplicy przez ks. Prowincjała Mariana Gabryelczyka. Z naszego Zgromadzenia obecni: ks. Andrzej Pietrzyk MSF, klerycy Adam Bocheński i Joachim Fąs. Z sąsiednich parafii przybyli: ks. Prałat Józef Sondej i ks. Franciszek Kołodziej. O godz. 16.00 z prywatną wizytą przyjechał ks. Bp Ordynariusz (bp Ignacy Tokarczuk – przyp.).

Czerwiec 1985
Kleryk Adam Bocheński był obecny do końca czerwca. Za jego przyczyną i przy wydatnej pomocy mężczyzn naszej przyszłej parafii został przesunięty płot od strony południowej o 5 metrów (tyle ile zajęto terenu na kanał).
Ks. Andrzej Pietrzyk MSF wyjeżdża do Górki Klasztornej, a kleryk A. Bocheński na wakacje.

1 – 14 lipca 1985
Pobyt ks. Joachima Rzeźniczka MSF. Relacja ks. Joachima:
„ … dotarłem od celu, zobaczyłem ks. Andrzeja Rabija przed skromnym domkiem, który znajdował się na wzgórzu wśród nowobudujących się bloków mieszkalnych – tworzących dość ciekawy układ architektoniczny. Pierwsze kroki prowadziły do kaplicy, która jeszcze pachniała świeżością, ale stwarzała bardzo poważny, modlitewny klimat… Dochodziło do różnych spotkań z ludźmi, z mieszkańcami osiedla, z pracownikami. Znamienna była u wszystkich życzliwość i gotowość do pomocy, gotowość do prania bielizny, sprzątania, przynoszenia posiłków.
W czasie mojego pobytu głównym przedsięwzięciem było podwyższenie dachu, by można było wygospodarować piętro (3 pokoiki i łazienkę). Dalsze inwestycje to zakładanie instalacji wodnej i wykończenie łazienek na parterze i na piętrze, by można się było umyć nie tylko przy studni. Z podwyższeniem dachu wiąże się ciekawa przygoda. Po zdjęciu połowy dachówek – by przygotować teren pracy na następny dzień – jeszcze bardzo późno, bo do północy, podziwialiśmy piękno gwiazd rozsianych na firmamencie nad Rzeszowem. Jakież wielkie było moje zaskoczenie, gdy ok. 4-tej budzi mnie ks. Andrzej w wielkim pośpiechu i prosi bym jak najszybciej wstał i ratowania domu, gdyż nas zalewa. Okazało się, że bardzo ulewny deszcz sprawił, że strop gliniany stał się prawie gąbką, z którego sączył się w wielu miejscach woda – również obok mojej wersalki w zakrystii. Rozpoczęła się akcja ratowania. Jej powodzenie było możliwe dzięki przezorności ks. Andrzeja, który jeszcze poprzedniego dnia przytaszczył kilkanaście metrów kwadratowych folii – tak na wszelki wypadek. Ta akcja przypominała ratowanie statku – deszcz ciągle bardzo mocno padał i wiał silny wiatr. Belki konstrukcji dachowej bardzo mokre a więc i śliskie. Oprócz tego trzeba było uważać na przewody elektryczne. Były momenty bardzo niebezpieczne. Po prawie trzech godzinach zmagania się z żywiołem (deszcz, wiatr i przenikliwe zimno potęgowane przez mokre ubranie) zdołaliśmy opanować sytuację. Na dachu zastała nas pani, która przyszła na Mszę św. Wielkie było jej zdziwienie, gdy zastała księży na dachu – zsiniałych, zziębniętych i głodnych. Zdziwienie jej było większe, gdy pytając o Mszę św. poproszono ją o przygotowanie śniadania. Gdy dziadek (p. Stanisław Jandziś) zobaczył nas, zapłakał. Płacz był wyrazem współczucia dla nas i świadomości czym się to mogło skończyć. Wyrazem wszechstronności miała się okazać kolejna próba, tym razem kulinarna. Pracownikom trzeba było przygotować coś do jedzenia. Po raz pierwszy w życiu gotowałem obiad – ziemniaki i fasolka po bretońsku.
Nie mogę pominąć milczeniem miłej praktyki odmawiania z wiernymi różańca przed Mszą św. Piękny obraz Matki Bożej Jasnogórskiej (ofiarowany przez ks. Kulasa) na głównej ścianie kaplicy, obok obrazu Świętej Rodziny (ofiarowany przez ks. Olejniczaka) nastrajał do modlitwy.”

15 – 30 lipca 1985
Miał przyjechać ks. Piotr Lipski, przybył jednak ks. Stanisław Malinowski. Trwały dalsze prace przy rozbudowie domu. Stasiu nie tylko służył pomocą fizyczną – pomagając w wielu akcjach, ale przede wszystkim pomocą duszpasterską. Głosił kazania, zarówno u nas jak i u ks. Mariana Przewłockiego (par. Staroniwa). Zajął się bardzo pięknie dziećmi urządzając dla dzieci z Osiedla zabawy, wieczory spotkań, a nawet konkurs na najpiękniejsze prace rysunkowe; „Ja i mój kościół”. Dzieci otrzymały nagrody za rysunki. Pozostawił po sobie bardzo miłe wrażenie.

1 – 31 sierpnia 1985
W dniu 1 sierpnia przyjechał do Rzeszowa pierwszy stały współpracownik – z przeznaczeniem na wikariusza – ks. Krystian Kampa. Do południa ekipa ciesielska P. Ziaji wybijała otwór w stropie, by można było zamontować klatkę schodowa na piętro. Spieszyliśmy się, by godnie przyjąć ks. Krystiana. Panie sprzątały wszystkie pomieszczenia mocno zabrudzone usuwaniem stropu z gliny i trzciny. Ks. Krystian był już wcześniej oglądnąć placówkę w Rzeszowie i do przyszłego swojego pokoju wchodził od zewnątrz po drabinie, a obecnie wchodził od wewnątrz… nadal po drabinie. Dlatego zakrystia był jego pokojem sypialnym i pokojem pracy.
W pierwszym tygodniu pobytu ks. Krystiana przyszły pustaki z Głogowa. Razem z mieszkańcami Osiedla wyładowaliśmy 3 tysiące sztuk. Trwały prace na piętrze: ocieplanie ścian trocinami i obijanie płytami, układanie podłogi, malowanie, montaż wyposażenia łazienek.
W drugiej połowie sierpnia rozpoczęło się pokrycie dachu blachą pożyczoną od P. Andrzeja – stolarza z parafii Podwyższenia Krzyża Św.
Jeszcze w lipcu rozpoczęcie rozbudowy zachodniej strony domu (wykop pod piwnice na piec i opał). Trudności z otrzymaniem betonu (odwołanie przez Dyrektora dostawy betonu po akcji pracowników UB). Pod koniec sierpnia kontynuacja prac przy fundamentach (prace ciesielskie – P. Stanisław Oślizło z teściem).

1 września 1985
Instalacja pierwszego proboszcza Parafii Rzymskokatolickiej pw. Świętej Rodziny w Rzeszowie ks. Andrzeja Rabija MSF. Obecni: ks. Prałat Józef Sondej i ks. Kan. Franciszek Kołodziej. Ks. Prałat odczytuje dekret ks. Biskupa ordynariusza, a ks. Rabij wygłasza swoje programowe kazanie o formach pracy duszpasterskiej.

Wrzesień 1985
Rozbudowa plebanii po zachodniej stronie (piwnice, parter – refektarz, piętro – pokój proboszcza). Mury wykonują po południu pracownicy budujący osiedle. Katechizacja dzieci przedszkolnych i rozpoczęcie pracy z ministrantami (ks. Krystian). Wyposażenie zakrystii.